niecodziennik #3

Mąż

Ślub za nami, małżeństwo przed nami. Wszystko wyszło fantastycznie - ceremonia bezstresowa, pogoda olśniewająca, jedzenie fantastyczne, zespół żywiołowy. Wspaniała zabawa, cudowny tydzień. Czas z czystą głową usiąść do zadań i przekuwać marzenia w rzeczywistość. Kropka.

Prezydent

Wybór jest wtedy, kiedy mamy 3 możliwości. Przy dwóch, mówimy o dylemacie. Nie lubię dylematów. Zawsze zastanawiałem się, czemu na kartach do głosowania nie ma dodatkowej kratki - dla niezadowolonych z systemu/bez kandydata?! Pozorny wybór. To tak jakbym mógł sobie wybrać w której drużynie chcę grać w piłkę, nie pozwalając jednocześnie na wybór innej dyscypliny... Przymus. Temat mnie uwiera. Skrobnę coś jeszcze przed ciszą wyborczą...

Słuchacz

Jeśli jarasz się muzyką, a nie kupujesz płyt to nie jesteś fanem. Jesteś bezczelnym złodziejem, grzebiącym w piachu to co ponoć kochasz... 

Mój wałbrzyski Trzeci Wymiar, wydał kolejną płytę. Jak zwykle po trzech latach od ostatniego albumu, dokładając jako gadżet trójwymiarową maskę gazową. Trio z Piaskowej Góry jak zwykle trzyma poziom i dogadza swoim fanom. 

A ja jako fan kupuję 2 razy w miesiącu płyty z polskim hip-hopem. Stać mnie wydać pieniądze na rzecz, w którą wielu ludzi włożyło swoje serce.

Pisacz

Trochę zardzewiałem bez regularnego pisania, a lekki i uliczny styl blogowy nie odpowiada mi zupełnie. Zraziłem się chyba dziesiątkami gimbusów, w blogowych grupach  na FB. Nazywają się blogerami - założą spodnie jeansowe na dupę, air maksy na stopy, pstrykną parę zdjęć podpisując

"mój outfit na popłudniowe spacery z oliwcią. mua skarbie" :*)

Pod wpisami świeci im dwadzieścia komentarzy : Super wpis, wpadnij do mnie follow4follow. Targowisko próżności. Wyprzedaż masek. Póki nie opublikuje setnego wpisu nie nazwę się blogerem, ani tym bardziej pisarzem. 

Biegacz

Nie biegałem ostatnio prawię wcale, wymawiając sobie weselem. Źle mi z tym. Wracam więc na ścieżkę konsekwencji i codziennej pracy, szczególnie że na najlepsze pomysły wpadają do głowy w trakcie biegu.